Toksyczny partner, rodzic albo znajomy uwielbia ich używać. Zawsze ma je pod ręką i często korzysta z nich, kiedy jest o coś zazdrosny albo coś Ci się udało. Za ich pomocą pokazuje Ci, że nie ma do Ciebie szacunku, a do tego nie ważne, jak mocno będziesz się starać, nigdy nie uda Ci się być tak dobrą, jak jest on.

To też świetny sposób na kamuflowanie przemocy, kiedy gdzieś razem wychodzicie albo ktoś słucha waszą rozmowę.

Komplementy, które potrafią zranić

Nie każdy komplement służy poprawieniu Ci humoru. W przypadku osób toksycznych bardzo często jest na odwrót. Jeśli kiedykolwiek poczułaś się źle po tym, jak ktoś powiedział komplement w twoją stronę, to może być znak, że coś z twoją relacją jest nie tak. Komplementy z podwójnym dnem przeważnie chwalą Cię za coś, żeby zaraz potem wytknąć Ci twoje wady lub braki.

Czasami już w samym komplemencie zawiera się przytyk skierowany w twoją stronę. Komplementy, które ranią, nie zawsze miały takie być. Jeśli ktoś powiedział Ci coś miłego, ale Tobie się to nie podoba, zwróć na to uwagę i poproś, żeby więcej się to nie powtórzyło.

Zawsze jest jakieś „ale”

W przypadku komplementów z drugim dnem często pojawia się to mistyczne „ale”. Nie ważne, co Ci się udało, zawsze znajdzie się inna dziedzina, w której cały czas nie jesteś idealna. Masz ładny makijaż, ale fryzura wyjątkowo Ci się nie udała. Albo tym razem w końcu coś Ci się udało.

Każdy komplement podszyty ironią albo sugerujący, że mogło pójść Ci lepiej, to komplement z podwójnym dnem. Co ważne, często osoby z zewnątrz nie odczuwają tego tak, jak Ty, więc kiedy zwracasz na to uwagę, mogą zarzucać Ci przewrażliwienie albo szukanie powodu do kłótni na siłę. Takie osoby mogę być toksyczne.

Komplementy, które pojawiają się w formie żartu

Czasami komplement z podwójnym dnem jest maskowany jako żart. Kiedy pojawia się raniące Cię „ale”, osoba, która je wypowiedziała, zaczyna zapewniać Cię, że przecież był to żart. Ale żadne przepraszam nie pada, co daje Ci do zrozumienia, że to wcale nie był żart, tylko sprytnie przygotowana wymówka.

Takie komplementy ranią nas najbardziej, bo zmuszają nas do myślenia, że to z nami jest coś nie tak, że nie mamy dystansu do siebie albo jesteśmy przewrażliwione. Przez takie myśli często nie dostrzegamy, że druga osoba bawi się w ten sposób naszym kosztem i jest po prostu toksyczna w stosunku do nas.